Zmiany są, ale nie na lepsze
Slogany i rzeczywistość
Zmiany są, ale nie na lepsze
Tak często z ust polityków i przedstawicieli władz państwa pada stwierdzenie, że zmierzamy do demokratycznego państwa prawa, a niektórzy wręcz twierdzą, że już w takim państwie żyjemy. Rzeczywistość jednak nieubłaganie wskazuje, że jest zupełnie inaczej. Można tu podać przykład nieuchylenia immunitetu poselskiego panu Sekule dzięki większości sejmowej, do której również należy, czy wyrok w tzw. sprawie lubińskiej, jako jednej ze spraw rozliczeniowych stanu wojennego, w której sąd nie dopatrzył się winy za śmierć kilku osób. Prawo jednak mamy, a ponadto trwa nieprzerwanie proces legislacyjny i tworzone są nowe przepisy oraz regulacje prawne, dlatego o bezprawiu trudno mówić.
Opieszałość prawodawcy
Warto postawić kilka pytań i spróbować na nie odpowiedzieć. Pierwsze dotyczy kwestii, kto odpowiada za przewlekłość w stanowieniu odpowiednich przepisów i uregulowań prawnych. Uważam, że za taki stan odpowiada tylko i wyłącznie Sejm, jako organ władzy ustawodawczej. On tworzy i stanowi prawo, dysponuje bowiem nieograniczoną inicjatywą ustawodawczą. Niestety, wysiłek tego organu nie zawsze, szczególnie zaś obecnie, służy narodowi i państwu. Tworzy się, w przyspieszonym nawet trybie, ustawy zawierające rozwiązania, których jedynym celem jest...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta