Testament ojca
Hongkong: demokrata, który nie boi się Pekinu
Testament ojca
(R) Chińscy komuniści uważają go za "element wywrotowy" i grożą mu osadzeniem w więzieniu, kiedy Hongkong powróci do Chin.
Wyniki, uzyskane przez jego formację polityczną w wyborach parlamentarnych w Hongkongu 17 września br. , były prawdziwym plebiscytem dla 57-letniego adwokata, Martina Li. Jego Partia Demokratyczna zdobyła 19 z 60 miejsc w Radzie Ustawodawczej. Odkąd głośno powiedział "nie" dyktatowi Pekinu, został uznany przez chińskich przywódców za "element wywrotowy", z którym wykluczają wszelki dialog. W sierpniu tego roku odmówiono mu wizy, gdy chciał wziąć udział w konferencji w Pekinie.
Komunistyczni przywódcy nie mają ani prestiżu, ani zmysłu politycznego byłego premiera Zhou Enlaia, który nie przestawał szukać kontaktu z niejakim generałem Li, oficerem Kuomintangu, zarówno przed zwycięstwem armii ludowej w 1949 r, jak i po nim. Generał Li, który zmarł w 1989 r. , na cztery miesiące przed atakiem czołgów na studentów na placu Tienanmen, był ojcem Martina Li.
-- W latach 20. mój ojciec studiował w Lyonie. Już wtedy był nacjonalistą. Zhou Enlai był jego rówieśnikiem i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta