Podróż w nieznane
Podróż w nieznane
Współczesne kino jest kinem męskim. Kobiety pełnią w nim najczęściej rolę pięknych dodatków. Tymczasem pańska "Dolores" to film o kobietach.
Już dawno chciałem zrobić film o kobietach, ale szukałem tematu nie w hollywoodzkim stylu.
Zwrócenie się ku Stephenowi Kingowi jest w tej sytuacji dość zaskakujące.
Mnie samego ten tekst zdziwił. Nie lubię horrorów, nie czytam książek Kinga. Jednak kiedy przeczytałem scenariusz "Dolores", natychmiast się w nim zakochałem. Ta powieść jest jak spowiedź. Stara kobieta oskarżona o morderstwo mówi: "Nie popełniłam tej zbrodni, ale popełniłam inną zbrodnię -- 17 lat temu". I zaczyna opowiadać historię, która wydarzyła się w przeszłości.
W książce Kinga nie ma postaci córki. Dlaczego pan ją wprowadził do filmu?
Bo dopiero opis stosunków tych dwóch kobiet tworzy dramaturgię obrazu. King też to zrozumiał i dlatego zgodził się, by dodać do jego opowieści drugą kobietę -- Selenę. Gdy doszło do rodzinnej tragedii, Selena miała 13 lat. Ta dziewczynka przeżyła w dzieciństwie straszliwy szok -- najpierw molestowanie seksualne przez ojca, potem jego śmierć. Wielu ludzi nosi w sobie jakieś rany z czasów dzieciństwa i wczesnej młodości. Ale dorastają oni i funkcjonują w społeczeństwie....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta