Kłopoty naftowego imperium
W którą stronę skieruje Arabię Saudyjskę następca króla Fahda
Kłopoty naftowego imperium
Aleksander Klugman z Tel Awiwu
Stare arabskie przysłowie powiada, że "dużo dzieci -- dużo radości". Jednak baczny obserwator sytuacji w Arabii Saudyjskiej, jednym z najbogatszych krajów arabskich, mógłby nieco skorygować to powiedzenia i uznać, iż dużo dzieci oznacza nieraz również dużo kłopotów.
Za dużo potomków
Na rok 1996 przypada siedemdziesiąta rocznica ogłoszenia się przez Abd al-Aziza ibn Sauda, sułtana Nadżdu, królem ustanowionego przez siebie Królestwa Arabii Saudyjskiej. Rocznica ta nie będzie jednak uroczyście obchodzona w tym kraju. Skutki niezwykłego pociągu założyciela monarchii oraz jego potomków do płci pięknej są bowiem po dziś dzień źródłem niepokoju i trudności, z jakimi musi się borykać to naftowe imperium. Abd al-Aziz ibn Saud miał 22 żony, które urodziły mu 44 synów (córek w tym kraju się nie liczy) . Po kilku pokoleniach w rodzinie królewskiej jest ponad 7000 książąt, w tym 20 braci króla, czyli pretendentów do tronu po przewidywanej niedalekiej śmierci lub abdykacji chorego 73-letniego króla Fahda.
Zgodnie z konstytucją następcą tronu jest zawsze najstarszy wiekiem książę -- obecnie jest...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta