Słabemu biada
Zdanie odrębne
Słabemu biada
Ochroniarze w supersamie złapali dwóch złodziei. Policji nie wzywali. Odebrali łup -- batonik czekoladowy -- po czym we własnym zakresie przestępców zaaresztowali, osądzili i wymierzyli grzywnę w wysokości bodajże 400 tys. starych zł. Następnie jednego ze złoczyńców zwolnili warunkowo, żeby poszukał gotówki na wykupienie z niewoli siebie i kolegi. Tymczasowo uwolniony nie wywiązał się z zadania. Potrzebnych pieniędzy szukał rozpaczliwie w tornistrze, między zeszytami, lecz nie znalazł, więc tylko wjechał windą na dziesiąte piętro, otworzył okno. .. i rzucił się w dół. Miał czternaście lat.
Bardzo mną wstrząsnęło to zdarzenie i przypomniało pewną historię z dawnych lat, zasłyszaną w rodzinnych stronach. Zachodnie Mazowsze -- rok 1918. Kończyła się wojna światowa, panował głód, po wsiach włóczyli się ludzie w poszukiwaniu kawałka chleba lub choćby...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta