Broń w przyczepie kempingowej
Broń w przyczepie kempingowej
Magazyn z bronią znaleźli policjanci w przyczepie kempingowej stojącej na bazarze Różyckiego w Warszawie. Dotychczas nie udało się ustalić, do kogo należał arsenał. Właściciel przyczepy twierdzi, że wynajmował ją iobroni nic nie wie.
Policjanci znaleźli w niej 27 pistoletów i 4 rewolwery (wszystkie gazowe) , ok. 700 ręcznych miotaczy gazu i ponad 1000 sztuk amunicji gazowej i ostrej. Część broni można było łatwo przerobić na ostrą -- poinformował nadkom. Marek Kapilewicz, kierownik sekcji operacyjnej Wydziału ds. Przestępczości Gospodarczej praskiej komendy policji. Magazyn służył do przechowywania broni sprzedawanej na bazarze. Handlarze nie noszą broni przy sobie, bojąc się wpadki. Idą po nią dopiero po dokonaniu transakcji.
WIK