Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Informacje

02 kwietnia 1996 | Ekonomia | MD GB

Informacje

Komentuje Mariusz Dąbkowski, doradca w zakresie publicznego obrotu papierami wartościowymi

Zdecydowany spadek wartości obrotów mimo wzrostu wszystkich indeksów giełdowych można odczytać jako dowód słabości rynku. Niestety, wielu chciałoby, ale rynek jak na razie więcej nie może. Oczywiście nie może sam, bo jeśli tzw. zagranica znowu zaangażuje środki, to ruszymy do góry. Póki co jednak, właśnie tej nowej porcji zagranicznego kapitału nie widać. Wspomniany poziom obrotów, a zwłaszcza symboliczne transakcje na kilku papierach nie są najlepszymi prognozami na najbliższą przyszłość. Regres obrotów, dotyczący wielu rosnących nawet spółek -- szczególnie widoczny w ujęciu tygodniowym -- przemawia za wyczerpywaniem się popytu i potencjału wzrostowego.

Największy ruch w interesie obserwowaliśmy na Universalu. Czyżby kolejny znak czasów? Ktoś niedawno prorokował o skutkach przebudzenia się...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 715

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament