Białoruś jest nadal pod okupacją rosyjską
Białoruś jest nadal pod okupacją rosyjską
Występując podczas publicznych spotkań i konferencji prasowych, przedstawia pan dość pesymistyczny scenariusz wydarzeń na Białorusi i w innych krajach Europy Wschodniej. Czy uważa pan, że prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko ma wystarczające wpływy, by do końca zrealizować swoje zamiary?
Ja wcale nie patrzę pesymistycznie, widzę jednak istniejące problemy i zagrożenia. Moim zdaniem ani reżim Łukaszenki, ani imperialistyczne dążenia Moskwy nie mają szans realizacji. Moskwa dąży do odrodzenia imperium, ale nie ma do utworzenia imperium ani wystarczającej siły gospodarczej, ani też wystarczająco silnych idei. Łukaszenko wprowadza reżim faszystowski, mówił już o swoim poparciu dla hitlerowskiego państwa, parę dni temu założył nawet mundur wojskowy -- widzi siebie w roli prawdziwego dyktatora. Ale brak mu idei, brak perspektyw, nie ma siły ekonomicznej.
Skoro tak, dlaczego jego działania są tak bardzo niebezpieczne? Dlatego, że w historii najbardziej groźni byli awanturnicy mający władzę. A na Białorusi władzę ma człowiek prowadzący awanturniczą politykę. I co więcej, dysponuje on bronią atomową -- podobnie jak prowadzący imperialną politykę prezydent Rosji Borys Jelcyn.
A jak ocenia pan obecną sytuację na Białorusi?
Białoruś jest pod okupacją rosyjską, wprowadzaną w sposób cichy i siłami białoruskimi. Na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta