Umowy dżentelmeńskie nie obowiązują
Praca wakacyjna
Umowy dżentelmeńskie nie obowiązują
Anna, studentka polonistyki, swoją ubiegłoroczną pracę w wakacje wspomina bardzo źle. Zatrudniła się jako baby sitter w rodzinie zamożnego biznesmena. Za miesiąc pracy miała otrzymać 700 zł i zwrot wszystkich kosztów (taksówki, bilety, lody fundowane dzieciom itp) . Rzeczywistość była jednak mniej różowa. Umowa o pracę i płacę była umową ustną. I niestety pracodawca czyli biznesmen jej nie dotrzymał. Płacił tylko połowę zadeklarowanej sumy twierdząc, że wyrówna wszystkie rachunki później. Na deklaracjach jednak się skończyło. Anna, nie mając umowy na piśmie, prawie nie miała szans dochodzić swoich praw w sądzie pracy. ...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta