Droga Ojczyźniana dobiega kresu
Po zaledwie dwóch miesiącach od powołania rząd turecki znalazł się na krawędzi upadku, a oba uczestniczące w nim ugrupowania obrzucają się obelgami
Droga Ojczyźniana dobiega kresu
Kiedy w wielkich bólach powstawał rząd Mesuta Yilmaza, nikt nie przewidywał, że współpraca partnerów koalicyjnych będzie układać się gładko, ale nikt też nie sądził, by krach mógł nastąpić tak szybko i w tak drastycznych okolicznościach. Tymczasem po zaledwie dwóch miesiącach rząd znalazł się na krawędzi upadku, oba uczestniczące w nim ugrupowania -- Partia Ojczyźniana (ANAP) Yilmaza i Partia Słusznej Drogi (DYP) pani Tansu Ciller -- obrzucają się obelgami i coraz częściej pojawia się sugestia rozpisania kolejnych wyborów. "Rząd wisiał co prawda na włosku, ale teraz nie wiemy nawet, czy w ogóle go mamy" -- lakonicznie stwierdził największy turecki dziennik "Sabah".
A przecież teoretycznie wszystko powinno być w najlepszym porządku. Rząd Yilmaza miał przecież wystarczające oparcie w parlamencie (262 mandaty na 550 plus obietnica poparcia ze strony Partii Lewicy Demokratycznej Bülenta Ecevita) , a obie partie pod względem ideowym niczym się właściwie nie różnią. Mają podobny program reform gospodarczych, którego głównym elementem jest prywatyzacja przedsiębiorstw państwowych, obie też uważają, że Turcja...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta