Polskie centra myśli
Niezależne instytuty podnoszą wiarygodność diagnoz, ocen i prognoz nie tylko w gabinetach decydentów, ale niejako w całym organizmie demokratycznego państwa
Polskie centra myśli
Jan Szomburg
Rozwój gospodarczy i pomyślność naszego kraju będzie w dużym stopniu pochodną polityki państwa. Jest to więc zbyt ważna rzecz, aby pozostawić ją jedynie w rękach administracji polityków, zwłaszcza w takiej sytuacji jak nasza, kiedy system partii politycznych dopiero się kształtuje. W najbardziej rozwiniętych demokracjach zachodnich infrastruktura instytucjonalna służąca jakości i ukierunkowaniu polityki państwa daleko wybiega poza sam system administracyjno-polityczny. Ciekawym i ważnym jej elementem są tzw. think tanks, czyli tłumacząc dosłownie -- "zbiorniki myśli", lub mniej dosłownie -- "centra myśli", instytucje w Polsce w czasach PRL zupełnie nieznane, stąd nie mające jeszcze polskiego określenia. Są to niezależne instytuty analizujące i oceniające różne dziedziny polityki państwowej, a także formułujące odpowiednie wnioski i rekomendacje. Instytuty te należą do sektora instytucji pozarządowych, czyli tzw. NGO-s("Non-governmental organisations") , które funkcjonują według logiki innej aniżeli sektor polityczny -- gdzie celem jest reelekcja -- i innej niż sektor biznesu -- gdzie celem jest zysk. Ich rola w takich państwach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta