Początek końca polityki niezaangażowania?
Fińska debata na temat przystąpienia do NATO
Początek końca polityki niezaangażowania?
Słowo NATO, które raz po raz pada w dyskusji, do ostatnich tygodni było niewymawialnym tabu -- ostatnim, jakie jeszcze pozostało po epoce "finlandyzacji". Przez czterdzieści pięć lat tematu tego nie wypadało poruszać nawet w saunie, która przez całą epokę powojenną była miejscem, gdzie politycy roztrząsali problemy nie nadające się do postawienia na sali obrad w Eduskuncie.
Po zburzeniu muru berlińskiego i rozpadzie ZSRR rygory, jakim poddana była polityka fińska, przestały -- zdawałoby się -- istnieć, ale trwały siłą w ypracowanego przez dziesięciolecia odruchu. Doktryna niezaangażowania nadal pozostawała kanonem fińskiej polityki bezpieczeństwa. Jeżeli nawet od czasu do czasu podważano jej sensowność w obecnej sytuacji, odkąd Finlandia stała się państwem członkowskim Unii Europejskiej, to debata nad tym nie wychodziła poza akademickie rozważania.
Pomysły dyplomaty
Pierwszym, który postawił problem przyszłego fińskiego członkostwa w NATO na forum publicznym, był Max Jakobson, historyk, pisarz polityczny i były ambasador Finlandii przy ONZ. W wygłoszonym ostatnio odczycie dla słuchaczy uczelni wojskowych wystąpił on ze scenariuszem przyszłego rozwoju sytuacji. Według tego dyplomaty, cieszącego się niekwestionowanym autorytetem, decyzja...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta