Dno z orbity
Dno z orbity
Europejski satelita ERS--1 obserwuje ze swej orbity ponad 70 proc. powierzchni Ziemi, ale sprzęt na nim zainstalowany pozwola również zajrzeć w głąb mórz i oceanów -- dosięgnąć ich dna. W ten sposób powstały pierwsze bardzo dokładne mapy dna oceniacznego, wydane przez amerykański urząd zajmujący się problematyką wód morskich i atmosfery, NOAA.
Przeniknięcie bezmiaru ziemskich wód możliwe było dzięki urządzeniom firmy Alcatel zamontowanym na satelicie -- radarowemu wysokościomierzowi działającemu impulsowo. Emitowane i zbierane po odbiciu od dna wiązki fal umożliwiają pomiary z dokładnością do kilkunastu centymetrów.
Mapy będą bardzo przydatne dla rybaków morskich, do określania miejsc położenia podwodnych gór w pobliży których pojawiają się ławice ryb. Dane o rzeźbie dna są również cenne dla firm naftowych. Wreszcie nowe mapy pozwalają korygować błędy przyrządów nawigacyjnych powodowane przez anomalia grawitacyjne.
Z. Z.