CEZ nie kupi Energi
Zdecydowaliśmy się nie składać oferty zakupu gdańskiej Energi – powiedział wczoraj prezes CEZ Martin Roman
Resort skarbu szuka nabywcy na 82,9 proc. akcji gdańskiej firmy i liczy, że uzyska 4,2 – 5,4 mld zł. W czerwcu CEZ znalazł się na liście pięciu firm dopuszczonych do badania Energi. Teraz mówi „pas”.
– CEZ to firma, która bardzo ostrożnie prowadzi interesy, dlatego w porę dostrzegamy zagrożenia, jakie wynikają z funkcjonowania na pewnych rynkach – stwierdził Roman. CEZ nie będzie się też ubiegał o zakup od niemieckiego koncernu Evonik dywizji energetycznej Steag. W czerwcu zapowiedział, że nie weźmie udziału w prywatyzacji Zespołu Elektrowni Pątnów – Adamów – Konin. – Koncentrujemy się na rozwoju w Czechach – powiedział Roman.
W II kwartale 2010 r. przychody CEZ wzrosły o 5,9 proc., do 44,8 mld koron (7,2 mld zł), ale zysk netto spadł o 10,5 proc., do 11,24 mld koron (1,8 mld zł). Wczoraj kurs akcji CEZ na GPW spadł o 1,1 proc., do 140,4 zł.