Włoski interes gwiazdy serialu
Bohater „Ballady o lekkim zabarwieniu erotycznym” pośredniczył w sprzedawaniu kobiet za granicę
„Dziewczyny, które walczą lub tańczą, to towar. Taki sam jak piwo, jak papierosy, jak alkohol” – to dewiza Mirosława N., właściciela agencji reklamowej ze Śląska, którą głosił w 2003 r. w popularnym serialu dokumentalnym TVP „Ballada o lekkim zabarwieniu erotycznym”.
Działający w erotycznym show-biznesie Mirosław N. przed młodymi kobietami roztaczał wizję kariery modelek.
Ale według policji ma drugą twarz: handlarza żywym towarem. Polscy funkcjonariusze razem z włoskimi kolegami znaleźli dowody na to, że N. za pieniądze werbował dziewczyny do pracy w nocnych klubach za granicą. Robił to od kilku lat, pod przykrywką swojej agencji. Dziś siedzi w areszcie.
– Mirosław N. usłyszał zarzut udziału w międzynarodowej grupie przestępczej, która werbowała kobiety do pracy w klubach we Włoszech, Grecji i Japonii, gdzie zmuszano je do nierządu – mówi „Rz” Leszek Goławski, rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach. – Jest podejrzany o to, że w latach 2005 – 2008 zwerbował 15 kobiet, a kilka kolejnych usiłował zwerbować.
Roztaczając świetlane wizje kariery i dobrych zarobków, N. wraz z innymi osobami z Polski wysłali za granicę blisko 50 kobiet.
Operacja „Italia”
Operację rozpracowania gangu Włosi nazwali kryptonimem „Shanti”. Nasi policjanci prowadzili akcję „Italia”. „Rz” dotarła do szczegółów.
Sprawa wyszła na jaw przez...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta