Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Informacje

10 lipca 1996 | Kultura | JD MD

Informacje

Pro: Sięganie niebios

Kenny Garrett należy do pokolenia młodych, chociaż już nie najmłodszych muzyków jazzowych. Mając 35 lat zachował młodzieńczą werwę, ale dysponuje też dużym doświadczeniem. W 1978 r. przerwał naukę w kuźni jazzowych talentów, jaką jest uczelnia Berklee, by grać w orkiestrze Duke'aEllingtona, a później w zespole Jazz Messengers Arta Blakeya. Kolejnym etapem edukacji były grupy trębaczy Freddie Hubbarda i Woody Shawa. Sławę zyskał jednak grając przez blisko 5 lat u boku samego Milesa Davisa.

Mistrz wielokrotnie wyrażał się o nim w superlatywach, a na scenie wyraźnie forował młodego muzyka. W zespole Kenny zajmował pozycję tuż za liderem. Popisowe solo miał zawsze w utworze "Human Nature", po którym Miles często podchodził do niego i dziękował. Miał też zwyczaj, w dowód najwyższego uznania, pokazywać publiczności tablicę z imieniem muzyka, który akurat zakończył porywające solo. Napis "Kenny" ukazywał się najczęściej. Trudno o lepszą rekomendację i namaszczenie u progu kariery. Kiedy zmarł Miles, wydawało się, że Garrett będzie kontynuował jego dzieło grając jazz zelektryfikowany. Zaskoczeniem były więc zdecydowanie akustyczne płyty "Black Hope" i "Triology" penetrujące rejony muzyki...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 801

Spis treści

Media, Internet

Zamów abonament