Euro w ogniu krytyki
Narzędzie dla rządów czy dla integracji europejskiej
Euro w ogniu krytyki
Nie ma już chyba kraju w Unii Europejskiej, którego rząd nie rozpocząłby radykalnego programu uzdrowienia finansów publicznych i spełnienia kryteriów Europejskiej Unii Walutowej ustalonych w Maastricht. Tymczasem sami ekonomiści wciąż są podzieleni, czy stworzenie wspólnej waluty europejskiej będzie korzystne dla gospodarek Starego Kontynentu.
Polemiki między zwolennikami i przeciwnikami euro były także jednym z głównych akcentów niedawnego Międzynarodowego Sympozjum Zarządzania w St. Gallen. Zdaniem prof. Norberta Waltera, głównego ekonomisty Deutsche Bank, szanse, że euro ujrzy światło dziennie 1 stycznia 1999 r. nie są większe niż 50 proc. Jeśli jednak wspólna moneta nie zostanie wprowadzona w przewidzianym terminie, to zawód będzie tak duży, że ponowna szansa na unię walutową nie pojawi się przed 2010 r. , wraz z nastaniem nowego pokolenia. Dziś największym ryzykiem dla powodzenia projektu jest niespełnienie przez krytyczną liczbę państw kryteriów traktatu z Maastricht, co wraz...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta