Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Zatrudniony nie skopiuje pracowniczej dokumentacji

17 grudnia 2010 | Prawo i praktyka | Marta Gadomska

Walczącemu w sądzie o wynagrodzenie za nadgodziny nie trzeba udostępniać ksero ewidencji czasu pracy. Może ją przeanalizować w firmie i wnioskować, by szef przedstawił podczas rozprawy

Pracownik idzie do sądu walczyć o zaległe wynagrodzenie za nadgodziny. Zbiera dowody przeciwko pracodawcy i zwrócił się do działu kadr o ksero ewidencji czasu pracy.

Szef stwierdził, że ksero wydać nie może, bo wskazana dokumentacja jest tylko do wglądu. Skoro tak, to jak zebrać materiał dowodowy potwierdzający prawo do zaległego wynagrodzenia za nadgodziny? – pyta czytelniczka.

Ewidencja pokazuje faktyczny czas pracy zatrudnionego. Pracodawca wpisuje w niej godziny przepracowane, wyszczególniając, ile z nich było nadliczbowych z tytułu przekroczenia normy dobowej albo tygodniowej (pierwsze osiem godzin w niedzielę, święto i dzień wolny z tytułu przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy).

Wskazuje też godziny w porze nocnej i powody nieobecności w pracy w poszczególne dni. Ewidencja pozwala wycenić pracę nadliczbową, dlatego w procesie o zapłatę zaległego wynagrodzenia z tego tytułu jest jednym z głównych dowodów.

Do wglądu...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8805

Spis treści

Samochód w firmie

Nieruchomości w Trójmieście

Zamów abonament