Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

W kolorze żałobnem, ale swoi

17 grudnia 2010 | Życie Warszawy | Maciej Miłosz
P. Średziński, M. Diouf red. afryka w warszawie. dzieje afrykańskiej diaspory nad wisŁą wyd. Fundacja Afryka Inaczej
źródło: Archiwum
P. Średziński, M. Diouf red. afryka w warszawie. dzieje afrykańskiej diaspory nad wisŁą wyd. Fundacja Afryka Inaczej
Jan Lapierre
źródło: Fundacja Afryka inaczej
Jan Lapierre
August Agbala
źródło: Fundacja Afryka inaczej
August Agbala

Kiedyś byli atrakcją na dworach. Między wojnami było ich w stolicy kilkunastu, a wśród nich późniejszy powstaniec. Ukazała się pierwsza książka poświęcona historii Afrykańczyków w Warszawie.

Historia czarnoskórych warszawiaków jest długa. Próbując dotrzeć do jej korzeni, trzeba by cofnąć się w czasie o cztery stulecia. Właśnie wówczas, na weselu zerkającego dziś na nas z kolumny Zygmunta III Wazy – jak odnotowali kronikarze – dla uświetnienia uroczystości pojawił się Murzyn.

Czy był to pierwszy przybysz z Afryki nad Wisłą? Pewności mieć nie można. W każdym razie od jego pojawienia się ciemnoskóre postaci nie znikają już ze stołecznych ulic. Ich losy można teraz poznać dzięki redaktorskiej pracy Pawła Średzińskiego i Mamadou Dioufa, której efektem jest książka „Afryka w Warszawie. Dzieje afrykańskiej diaspory nad Wisłą“.

Maskotki i bojownicy

Kolejną wzmiankę o afrykańskich mieszkańcach Warszawy zawdzięczamy królowi Janowi III Sobieskiemu, który w liście do ukochanej Marysieńki zrelacjonował bitwę pod Wiedniem. Pisze w nim ze smutkiem: „Mnie prawie wszyscy chłopcy poginęli. Owego Murzyna Józefa Holendra Turcy, w ręku mając go, ścięli.“

Do końca XVII wieku Afrykańczyków spotyka się w Warszawie sporadycznie, jednak od początku następnego stulecia zaludniają oni coraz gęściej stołeczny krajobraz. Jednego z nich podglądał Canaletto na Zamku Królewskim, co można do dziś oglądać na obrazie „Widok Warszawy z tarasu Zamku Królewskiego”.

Inny, niejaki „Murzyn Ambroży”, pojawił się w spisie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8805

Spis treści

Samochód w firmie

Nieruchomości w Trójmieście

Zamów abonament