Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Zaklęte rewiry teatru

28 grudnia 2010 | Życie Warszawy | Agnieszka Rataj
Adam  Sajnuk – aktor, reżyser, scenarzysta i szef Teatru Konsekwentnego, i jego odkrycie:  Anna Smołowik  – aktorka zgodnie  obwołana najlepszym debiutem  teatralnym  roku  w „Kompleksie Portnoya” wg Philipa Rotha. Spektakl można oglądać  w Starej Prochoffni
autor zdjęcia: Jakub Ostałowski
źródło: Fotorzepa
Adam Sajnuk – aktor, reżyser, scenarzysta i szef Teatru Konsekwentnego, i jego odkrycie: Anna Smołowik – aktorka zgodnie obwołana najlepszym debiutem teatralnym roku w „Kompleksie Portnoya” wg Philipa Rotha. Spektakl można oglądać w Starej Prochoffni

„Kompleks Portnoya” Teatru Konsekwentnego był przełomem. Po raz pierwszy w historii najważniejsze nagrody teatralne stolicy – Feliksy Warszawskie – trafiły w ręce teatru niezależnego. Sprawcami zamieszania są m.in. Adam Sajnuk i Anna Smołowik

Pewnie większość z państwa nie widziała naszego spektaklu, dlatego serdecznie zapraszam do Teatru Konsekwentnego, w Starej Prochoffni, na ulicę Boleść 2… – powiedziałaś, odbierając Feliksa za najlepszy debiut sezonu 2009/2010...

Anna Smołowik: Byłam w totalnym szoku. Ola Popławska, współreżyserująca „Kompleks Portnoya”, uprzedzała mnie, że nominowani wchodzą na scenę i na oczach wszystkich gości wysłuchują werdyktu. Trzeba więc się uśmiechać i bić brawo zwycięzcy. Nie byłam jednak w ogóle przygotowana na to, że dostanę nagrodę, a już samo wejście na scenę potwornie mnie zestresowało. Potem jeszcze poszły trailery z przedstawień. W moim był fragment, w którym strasznie przeklinałam. Widzę przed sobą Jana Englerta, dyrektora Teatru Narodowego, moich profesorów, a z ekranu rzucam mięsem. Właściwie byłam zupełnie nieprzytomna. Dopiero kiedy zeszłam ze sceny, Adam powiedział: „Jestem z ciebie dumny” i uświadomił mi, co właśnie wygłosiłam.

Pierwszy raz teatr niezależny nagrodzono Feliksami Warszawskimi. I to dwoma, bo także za reżyserię (dla Adama Sajnuka i Aleksandry Popławskiej). Dużo zmienia taka nagroda?

Anna Smołowik: Dla mnie jest przede wszystkim dopingiem do dalszej pracy. Bezpośrednio nie ma dużego przełożenia, nie dostałam propozycji zagrania w filmie, który będzie startował w wyścigu do Oscara. Niedługo po Feliksie przygotowywałam monodram „Stephanie Moles dziś...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8813

Spis treści
Zamów abonament