Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Moje piosenki zawdzięczacie Jaruzelskiemu

25 lutego 2011 | Publicystyka, Opinie | Jacek Cieslak
Kadr z promującego film „Czarny Czwartek” teledysku Kazika „Ballada o Janku Wiśniewskim”
źródło: kino świat
Kadr z promującego film „Czarny Czwartek” teledysku Kazika „Ballada o Janku Wiśniewskim”

Konflikt będący konsekwencją różnych interpretacji katastrofy smoleńskiej to rana, która nie zagoi się przez dziesiątki lat. W tej sprawie jedna ze stron nie chce zrozumieć drugiej – mówi lider zespołu Kult w rozmowie z Jackiem Cieślakiem

 

 

Rz: Współczesna historia Polski, w tym 1970 r., jest tematem ostrego sporu. Nie miałeś obaw, angażując się w powstanie filmu „Czarny czwartek", gdzie zaśpiewałeś „Balladę o Janku Wiśniewskim"?

Kazik Staszewski: Nie, nie miałem. Zacznijmy od tego, że to jest dla mnie bardzo ważna piosenka, którą wykonywaliśmy z kolegami na różnych nieformalnych imprezach, często a gęsto zakrapianych alkoholem, w domu akademickim przy ulicy Żwirki i Wigury w Warszawie. Stanowiła żelazny repertuar wraz z „Murami" Jacka Kaczmarskiego czy – z innej beczki – „Schwule Über Europa" grupy Idoli oraz „Wunderbar" Tenpole Tudora. Piosenka o Janku Wiśniewskim zawsze na mnie działała, zarówno pod względem emocjonalnym, jak i muzycznym. Zarówno interpretacja Krystyny Jandy, którą znałem z Festiwalu Piosenki Zakazanej, jak i oryginał, który wykonał na tym festiwalu kompozytor muzyki Mieczysław Cholewa. Po latach dowiedziałem się o pokręconych losach piosenki.

Przypomnijmy historię wiersza, który napisał Krzysztof Dowgiałło, a zaśpiewanego w filmie „Człowiek z żelaza" Andrzeja Wajdy.

Wersja, którą znamy z interpretacji Jandy, można powiedzieć robi wrażenie, jakby w niej mieszało SB: nie ma w niej mowy o towarzyszu Stanisławie Kociołku, nie wiadomo, skąd pojawił się...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8862

Spis treści

Pięknie mieszkać

Zamów abonament