Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Włoski kompleks

28 czerwca 2012 | Sport | Michał Kołodziejczyk
Philipp Lahm cieszy się po pierwszym golu w meczu z Grecją. Dla Niemców ćwierćfinał był spacerkiem
źródło: AP
Philipp Lahm cieszy się po pierwszym golu w meczu z Grecją. Dla Niemców ćwierćfinał był spacerkiem

Niemcy nie wygrali z Włochami od 17 lat. Dziś w Warszawie mają szansę

Nikt w tym turnieju nie gra tak pięknie jak Niemcy. Strzelili dziewięć goli, wygrali wszystkie cztery mecze. Są faworytem półfinału także dlatego, że w ćwierćfinale nie mieli jak Włosi 120 minut walki na noże z Anglią, ale lekki i przyjemny sparing z Grecją. Ich mecz w Gdańsku odbył się w piątek, Włosi grali w niedzielę. A i tak Joachim Loew dał odpocząć trzem kluczowym zawodnikom – Lukasowi Podolskiemu, Mario Gomezowi i Thomasowi Muellerowi, jakby szykując ich na ostateczny szturm po złoto.

Za Niemcami przemawia wszystko: tempo gry, umiejętności piłkarzy i terminarz, ale jeśli mogą mieć w tym turnieju kłopoty, to z Włochami. Dwa dni przed meczem w krakowskiej Casa Azzurri Andrea Pirlo ze śmiertelnie poważną miną przekonywał: – Oglądałem wszystkie mecze Niemców. Myślę, że się nas boją.

Reprezentacja Niemiec ostatnio pokonała Włochów w 1995 roku, kiedy prowadził ją jeszcze Berti Vogts, w obronie rządził Matthias Sammer, a w ataku grał Juergen Klinsmann. Potem przyszło 17...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9269

Wydanie: 9269

Spis treści
Zamów abonament