![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Godziny nadliczbowe, czyli znaki zapytania
Godziny nadliczbowe, czyli znaki zapytania
Arkadiusz Sobczyk
Znowelizowane przepisy kodeksu pracy dotyczące wysokości dodatków za godziny nadliczbowe budzą poważne wątpliwości.
Przekroczenie norm dziennych nie jest problemem, albowiem treść przepisu art. 134 § 1 k. p. jest w tej materii jasna. I tak za pierwsze dwie godziny nadliczbowe przepracowane ponad dzienną normę czasu pracy przysługuje dodatek wynoszący 50 proc. wynagrodzenia, a za dwie następne -- dodatek 100 proc. Większa liczba nadliczbowych godzin pracy nie jest dopuszczalna, art. 133 § 2 k. p. wprowadza bowiem ograniczenie do czterech godzin dziennie.
Problemy powstają w związku ze sposobem obliczania dodatku za przepracowane godziny nadliczbowe przekraczające normę średniotygodniową. W takiej bowiem sytuacji, zgodnie z treścią art. 133 § 2 1 k. p. , należy się dodatek jak w art. 133 § 1. Tymczasem ten przepis wymienia dwa różne dodatki uzależnione od przekroczenia normy dziennej, a nie średniotygodniowej. Ile zatem od 1 stycznia 1997 r. wynosi dodatek za godzinę nadliczbową przekraczającą normę tygodniową: 50 czy 100 proc. ?
Problem ten był rozstrzygnięty -- pośrednio -- jedynie do końca 1996 r. , kiedy obowiązywało rozporządzenie Rady Ministrów z 23 grudnia 1988 r. w sprawie czasu pracy wzakładach pracy (tekst jedn. Dz. U. z 1991 r. nr 117, poz....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
