Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ciągle jesteśmy niezależni

04 sierpnia 2015 | Kultura | Jacek Cieślak
Artur Rojek, kompozytor, wokalista i gitarzysta, twórca OFF Festivalu. Jego dziesiąta edycja rozpoczyna się w piątek w Katowicach
autor zdjęcia: Adam Jedrysik
źródło: Off Festiwal
Artur Rojek, kompozytor, wokalista i gitarzysta, twórca OFF Festivalu. Jego dziesiąta edycja rozpoczyna się w piątek w Katowicach

Artur Rojek | „Time” zaliczył nasz OFF do najciekawszych festiwali na świecie – mówi muzyk Jackowi Cieślakowi.

Rz: OFF Festival odbędzie się już dziesiąty raz. Pamięta pan ten pierwszy?

Artur Rojek: Zaczynałem w rodzinnych Mysłowicach, w kąpielisku Słupna. Nie miałem doświadczenia w organizacji. Wiedziałem jednak, że rynek jest trudny, brakuje zróżnicowania muzycznej oferty. To był czas Inwazji Mocy RMF FM i Lata z Radiem Zet, dlatego bilety nie mogły być drogie. Kosztowały 30 zł. Mój budżet był mikroskopijny. Kiedy poznałem stawki zagranicznych gwiazd, m.in. Iana Browna i Primal Scream, okazało się, że stać mnie na dwóch artystów i nic więcej. Zagrali więc głównie polscy. Dziś na festiwalu występuje 100 zespołów w ciągu trzech dni, a wśród nich duże światowe nazwiska. Gościmy co roku 15 tysięcy fanów, a marka festiwalu jest rozpoznawalna na świecie.

Jakie doświadczenie było najważniejsze w 2006 roku?

Zajmowałem się wszystkim, rozmawiałem z każdym współpracownikiem, z dostawcą jedzenia, wody czy przenośnych ubikacji. Jeden z nich powiedział mi: „Fajny ten twój festiwal. Niedrogi. 30 zł. Przyjechałem, fajna łąka, wypiłem piwko, zjadłem kiełbaskę". Poczułem, że nie o to mi chodzi, że muszę iść mocniej pod prąd oczekiwań, żeby OFF nie był imprezą dla przypadkowych ludzi.

Co dziś jest...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10209

Wydanie: 10209

Spis treści
Zamów abonament