Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Miałem lecieć do Smoleńska

10 listopada 2017 | Plus Minus | Eliza Olczyk
Prof. Michał Kleiber, minister nauki (drugi z lewej), obok premiera Leszka Millera, współzałożyciela Microsoftu Billa Gatesa i szefa ABW Andrzeja Barcikowskiego (pierwszy z prawej), podczas podpisywania umowy między rządem a Microsoftem, 15.10.2003 r.
autor zdjęcia: Bartłomiej Zborowski
źródło: Rzeczpospolita
Prof. Michał Kleiber, minister nauki (drugi z lewej), obok premiera Leszka Millera, współzałożyciela Microsoftu Billa Gatesa i szefa ABW Andrzeja Barcikowskiego (pierwszy z prawej), podczas podpisywania umowy między rządem a Microsoftem, 15.10.2003 r.

Powinniśmy przyjmować tylko tych imigrantów, którzy dają gwarancję pełnej akceptacji obowiązujących u nas norm współżycia społecznego - uważa prof. Michał Kleiber, były minister nauki, były prezes PAN i doradca Lecha Kaczyńskiego, obecnie Ambasador ds. Nowej Narracji dla Europy.

Rz: W pana biogramie przeczytałam, że był pan zaangażowany w Ruch Stu. Potem wszedł pan do rządów Leszka Millera i Marka Belki, a na koniec doradzał prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu. Spory rozrzut sympatii politycznych.

Prof. Michał Kleiber: Mam ugruntowane poglądy polityczne, ale gotów jestem współpracować z każdym, kto w demokratycznym kraju ma wyborczą legitymację. Więcej, wspieranie zgodnych z prawem działań legalnie wybranej władzy uważam wręcz za obywatelski obowiązek. W zakładaniu Ruch Stu uczestniczyłem, bo w gronie znajomych postanowiliśmy sprawdzić, czy uda się wprowadzić nowych ludzi na scenę polityczną. Udało się nadspodziewanie dobrze, bo zostaliśmy częścią AWS i po wyborach w 1997 r. mieliśmy kilku parlamentarzystów. Ale nasza formacja rozmyła się w AWS i nie było sensu kontynuować tej inicjatywy. Miałem później różne propozycje działań na scenie politycznej, ale byłem wtedy tak aktywny zawodowo, że jakiekolwiek poważniejsze zaangażowanie nie wchodziło w grę.

Jednak w 2001 r. przyjął pan propozycję zostania ministrem nauki w rządzie Leszka Millera.

Dwa dni przed zaprzysiężeniem rządu złożył mi tę propozycję Marek Pol, ówczesny przewodniczący Unii Pracy, rządowego koalicjanta SLD. Byłem ogromnie zaskoczony. Gdy w dniu zaprzysiężenia rządu wsiadłem do mikrobusu wiozącego nowy rząd do Pałacu...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10900

Wydanie: 10900

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament