Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Barbarzyńcy

10 listopada 2017 | Plus Minus | Joanna Szczepkowska

Klika dni temu byłam na Litwie, gdzie zaproszono mnie, żebym zagrała swój spektakl złożony z ballad Mickiewicza. Jechałam tam z duszą na ramieniu.

Dla młodych język, jakim pisał Mickiewicz, niewiele się różni od chińskiego. Myślę nie tyle o słuchaniu, ile o próbach czytania i pokonywania długich kwiecistych fraz przez pokolenie esemesów. Rzecz jeszcze w tym, że młode pokolenie żyje w czasach informacji. Język refleksyjny w zasadzie już nie istnieje.

Zresztą bardzo przyczyniła się do tego nowa fala artystów. Walczyli z klasykami tak ostro, że wreszcie walkę wygrali. Opierając się klasykom, łamiąc ich formę, dodając swoje teksty, wpisując ich w okoliczności popkultury, zmietli wroga z powierzchni ziemi. Nic nie pomogły nawoływania, przerażenie, przestrogi, oburzenie na nowy barbarzyński kierunek, który za nic ma klasyczne reguły i który jest śmiertelnym zagrożeniem dla języka...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10900

Wydanie: 10900

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament