Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Łzy z gliceryny

10 listopada 2017 | Plus Minus | Jan Maciejewski

Według zestawienia portalu Metacritic „Trzy kolory. Czerwony" Krzysztofa Kieślowskiego to drugi najlepszy film w historii kina.

Ani pokręcona metodyka tego rankingu, ani nawet oryginalne towarzystwo, w jakim występuje tu obraz Kieślowskiego (pierwsze miejsce zajął „Boyhood" Richarda Linklatera), nie powstrzymały fali patriotycznego wzmożenia. W końcu mamy to, już nie musimy się uważać za obywateli kulturalnego Trzeciego Świata! Grzejmy się w czerwonym blasku pośmiertnego triumfu Wielkiego Reżysera.

Ostatni film Kieślowskiego to rzeczywiście przykład doskonałego kina. A konkretnie kina doskonale mieszczańskiego – o wypolerowanej do błysku formie i treści, która nachalnie sugeruje tkwiącą w niej głębię. Stężenie kieślowszczyzny – metafizyczności wprowadzanej do fabuły przez niekończące się zbiegi okoliczności, efekty motyla, tajemnicze...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10900

Wydanie: 10900

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament