Tylko armia potrafi panować nad Rosją
Aleksander Lebied': nowy mąż opatrznościowy?
Tylko armia potrafi panować nad Rosją
Jest człowiekiem, o którym coraz częściej się mówi w Moskwie. Generał Aleksander Lebied', dowódca rosyjskiej l 4. Armii stacjonującej w samozwańczej Republice Naddniestrzańskiej w Mołdawii -- postać nietuzinkowa i wielce kontrowersyjna.
Niektórzy obserwatorzy twierdzą, że gdyby teraz rozpisać wybory prezydenckie, niewykluczone, że na Kremlu zasiadłby właśnie on -- "mocny człowiek", który wzorem swego idola -- ekschilijskiego dyktatora Pinocheta -- wiedziałby, jak zrobić porządek z "rozrabiakami". W kraju i za granicą.
Lebied' nie tylko jawnie poparł secesję rosyjskojęzycznej większości na lewym brzegu Dniestru oraz jej przywódcę, Igora Smirnowa, ale po wybuchu zbrojnego konfliktu z Mołdawią...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta