Odwołanie o mniejszym znaczeniu
Prezydent chce odwołać Krajową Radę Radiofonii i Telewizji
Odwołanie o mniejszym znaczeniu
"Powinni odejść, jeśli są ludźmi honoru" -- wzywał prezydent Lech Wałęsa w grudniu zeszłego roku powołanych przez siebie członków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Żądanie dymisji zaskoczyło wszystkich. Wcześniej do wiadomości publicznej nie dochodziły odgłosy poważnych konfliktów między prezydentem a jego przedstawicielami w Radzie. Przewodniczący Marek Markiewicz do tej pory podkreślał swe oddanie prezydentowi.
Marek Markiewicz jako poseł "Solidarności" był jednym z kilku twórców ustawy o radiofonii i jedynym, który wygrał. Wszyscy pretendowali do zajęcia stanowiska przewodniczącego Rady. Zwyciężył Markiewicz. Został mianowany na przewodniczącego jeszcze zanim Sejm i Senat wyłoniły swoich kandydatów. W zeszły poniedziałek w NSA Markiewicz podał sędziemu swój akt nominacji. "To dokument, do którego jestem bardzo przywiązany. Odwołanie ma dla mnie mniejsze znaczenie" -- mówił były przewodniczący Markiewicz.
Parasol prezydenta
Poza Markiem Markiewiczem, z puli prezydenta w skład Rady weszli: Maciej Iłowiecki i Ryszard Bender. Stosunki Rady z prezydentem układały się pomyślnie przez ponad...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta