Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Moja samotność jest wybredna

04 września 2004 | Plus Minus | JB
źródło: Nieznane

ROZMOWA Z JERZYM FICOWSKIM

Moja samotność jest wybredna

Poeta, tłumacz, eseista, badacz dziejów polskich Cyganów, najwybitniejszy znawca i propagator dzieła Brunona Schulza i Witolda Wojtkiewicza. Żołnierz AK, uczestnik powstania warszawskiego; działacz opozycji, członek m.in. KSS KOR. Jest autorem kilkunastu tomów poetyckich m.in. "Ołowiani żołnierze", "Odczytywanie popiołów", "Przepowiednie. Pojutrznia". 4 września, w jego 80 urodziny, ukaże się najnowszy tom "Zawczas z poniewczasem".

FOT. ANDRZEJ WIKTOR

Rz: Powiedział pan kiedyś: po wojnie uciekłem do Cyganów, bo tam chciałem szukać prawdy, której nie widziałem wokół siebieÉ

JERZY FICOWSKI: "Cyganić" w dawnym języku ludowym znaczyło tyle, co oszukiwać, więc to powiedzenie wydaje się dość przewrotne. Ja akurat użyłem go w znaczeniu dosłownym. Trochę na zasadzie paradoksu. Kiedy nad Polskę nadciągała czarna chmura stalinizmu i socrealizmu, uciekłem tam, gdzie jeszcze ocalało trochę prawdy - do Cyganów.

Ta społeczność, jak żadna inna, strzeże swoich tajemnic, jak więc udało się panu zdobyć ich zaufanie i przychylność?

Kiedy spotykałem Cyganki w parkach, prosiłem nie o wróżbę, lecz piosenkę. Zapisywałem słowa, nie zawsze je rozumiejąc. Poznać...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3322

Spis treści
Zamów abonament