Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Uderzenie o północy

04 września 2004 | Specjalny | ZL
źródło: Nieznane

Zagłada oddziału RONA - odwet żołnierzy z Puszczy Kampinoskiej

Uderzenie o północy

  • "GRUPA KAMPINOS"

Pobieranie broni przed akcją

FOT. EUGENIUSZ WIDLICKI

ZYGMUNT LIPSKI "SULIMA"

KAPRAL Z CENZUSEM, SAMODZIELNA KOMPANIA LOTNICZA DO ZADAŃ SPECJALNYCH PRZY I BAONIE

Tamtego upalnego dnia coś wisiało w powietrzu. Przez skórę czuliśmy, że kroi się poważna akcja. Czas spędzaliśmy, jak zwykle, w gotowości bojowej, odpoczywając i czyszcząc broń. Przygotowywaliśmy się jak przed każdym nocnym wypadem. Od rana dokuczał nam ostrzał artyleryjski. Od kilku dni poza artylerią z Leszna nękał nas z dnia na dzień skuteczniej ogień artyleryjski z Truskawia, zajętego po obrabowaniu i wypędzeniu mieszkańców przez batalion RONA z baterią artylerii. Działa obsługiwali ronowcy - ci sami, którzy na początku powstania zabijali, grabili i dokonywali gwałtów na Ochocie.

Późnym popołudniem wrócił z długotrwałej narady sztabowej nasz dowódca, cichociemny, por. Tadeusz Gaworski "Lawa". Ogłosił alarm. Powiedział, że do trudnej i niebezpiecznej nocnej akcji bojowej potrzebuje ochotników. Jak zwykle w takiej sytuacji zgłosili się wszyscy, cała kompania z wyjątkiem chorych i rannych. Nikt wtedy nie wiedział, choć domyślaliśmy się,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3322

Spis treści
Zamów abonament