Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Robotnikowi dajemy fartuch służbowy i kask ochronny

22 sierpnia 2008 | Dobra firma | Agata Lanakamer-Prasołek
wzór karty ewidencyjnej
źródło: Rzeczpospolita
wzór karty ewidencyjnej

Mamy obowiązek przekazać pracownikowi odzież i obuwie robocze, gdy jego własny ubiór może ulec zniszczeniu lub znacznemu zabrudzeniu albo jest to niezbędne ze względu na wymagania technologiczne, sanitarne lub bezpieczeństwa i higieny pracy

Wynika tak z art. 2377 § 1 kodeksu pracy. Jest konieczne przy tym ustalenie rodzajów odzieży i obuwia roboczego, których stosowanie jest niezbędne na określonych stanowiskach. Nakazuje to art. 2378 § 1 kodeksu pracy. Czynimy to w porozumieniu z zakładową organizacją związkową, a jeżeli taka w firmie nie funkcjonuje, z podwładnym wybranym w tym celu przez załogę (art. 23711a § 1 pkt 4 kodeksu pracy). Zgodnie z art. 1041 § 1 pkt 1 k.p. odpowiednie postanowienia w tej sprawie powinny się znaleźć w regulaminie pracy. W praktyce ustalenia co do rodzajów odzieży i obuwia roboczego przysługującego na poszczególnych posadach określamy w tzw. tabelach norm przydziału. W świetle art. 2379 § 1 k.p. nie wolno nam dopuścić do pracy osoby bez odzieży i obuwia roboczego przewidzianych do używania na danym stanowisku.

przykład 1

Praca na hali produkcyjnej przy wytwarzaniu mikroprocesorów nie jest brudząca, ale przy jej wykonywaniu trzeba zachować wysoką sterylność. Osoby zatrudnione na stanowiskach robotniczych muszą otrzymać odzież i obuwie robocze ze względu na wymagania technologiczne, a nie ryzyko zniszczenia lub zabrudzenia własnych strojów.

W praktyce coraz częściej wprowadzamy u siebie obowiązek noszenia odzieży służbowej np. ze względów...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8097

Spis treści

Po godzinach

Blondynka z energią
Cała Praga w Koneserze
Celtycki star
Co się stanie ze smokiem
Concerto grosso na trio
Czarny charakter wszech czasów
Czas wolny
Dwaj panowie na wyspie
Eklektronicy na Dobrej
Grzech, czyli alchemia saksofonu
Imprezy
Kalendarium
Kawa, książka, ruch
Kawiarenki XX wieku
Kobiecy wieczór z Abbą
Komóra Obscura i Videonotes
Kontrabas pełen dynamitu
Kosmiczna podróż przed premierą
Krowy ***
Kuchenny romans
Kuchnia na łące w centrum miasta
Kulinarny off: świetlicokawiarnie
Miłość w samo południe
Mocno różowa sobota
Muzyka ponad granicami
Na ekranie Iluzjonu
Nie przejmujmy się, gdy rozczarowują gwiazdy
Niedzielny szturm jazzu na Wilanów
Noc z dreszczykiem
Nowa technologia zachwyca nie tylko najmłodszych
Nowi weterani
Odpowiedzialność grupy
Ogniwo ewolucjiczarnej muzyki
Opisać słowem, opisać gestem
Po godzinach
Podróż do wnętrza Ziemi ***
Poetycki remix
Polacy nie tylko w niebie
Popołudnie w plenerze
Popołudniowy Schubert i Haydn
Poranione zdjęcia
Przebudzenie *
Rosyjska klasa, polski debiut
Rozmawiały dwie sikorki
Rzeczywistość w ostrym zbliżeniu
Saint-Tropez – Warszawa – Bilbao
Skojarzeni z indie rockiem
Spotkanie z Luckiem, czyli pewnym krokiem do szkoły
Trzydniówka Eryka Kulma
Upalne lato z dobrymi Płynami
W blasku czerwonych oczu
W galeriach i muzeach
Wakacje niech trwają
Wariacje operowe
Warszawski rock ekstremalny
Wichura bezpiecznie nami zatrzęsie, woda nas zaleje, ogień otoczy
Wokalista czy instrumentalista?
Współczesny lubi Mrożka
Wszystko, co się powtarza
Z Awinionu na Mokotów
Z desek na ekran
Z rodzinnych stron wieszcza
Zagrają : Muzyka poważna
Światło i dźwięk w krzyżackich murach
Święty grill i rozpustna rusałka
Zamów abonament