Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Atakama zamiast piasków Sahary

31 grudnia 2009 | Sport | Łukasz Majchrzyk
W rajdzie,  który potrwa  od 1 do  16 stycznia, wystartuje prawie  400 załóg,  w tym  14 z Polski.  Kibice  już czekają
autor zdjęcia: Natacha Pisarenko
źródło: AP
W rajdzie, który potrwa od 1 do 16 stycznia, wystartuje prawie 400 załóg, w tym 14 z Polski. Kibice już czekają

Kierowcy już drugi raz pojadą w Argentynie i Chile, ale tęsknią za Afryką, a Afryka za nimi również

Rajd do Ameryki Południowej wyemigrował z konieczności. Gdyby nie atak terrorystów, którzy w Wigilię 2007 roku w Mauretanii zabili czterech francuskich turystów, nigdy by się z Afryki nie ruszył.

Nie odstraszyłoby go nawet ciągłe zagrożenie napadami, bo w styczniu 2007 roku uznano, że wystarczy ominąć terytorium Mali, by było bezpiecznie. W roku 2008 rajd zatrzymano na dzień przed startem, po naciskach francuskiego rządu (imprezę organizuje francuska firma Amaury Sport Organisation, a wielu uczestników to Francuzi).

Kolejną edycję przeniesiono na kontynent południowoamerykański, ale Dakar z tęsknotą spogląda na piaski Sahary. To w końcu legenda, 30 lat tradycji i symbol, jak powiedział dyrektor imprezy Etienne Lavigne.

Wrócić na piaski

Jest jeszcze jeden aspekt, nie mniej ważny niż tradycja. Rajd w Argentynie i Chile to ponad sześć godzin różnicy czasu, co powoduje, że transmisje telewizyjne w Europie są drugiej świeżości. Tracą wszyscy: widzowie – emocje, organizatorzy – pieniądze od reklamodawców.

Potwierdza to najbardziej znany polski rajdowiec Krzysztof Hołowczyc, który w ubiegłym roku zajął piąte miejsce. – Marketingowo Afryka...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8511

Spis treści
Zamów abonament