Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Sokoły wciąż w wysokiej cenie

08 kwietnia 2010 | Moje Pieniądze | Janusz Miliszkiewcz
autor zdjęcia: Michał Sadowski
źródło: Rzeczpospolita

Kultową marką jest Harley, ale Indian jest bardziej ceniony przez koneserów - mówi Bartłomiej Jackiewicz, kolekcjoner zabytkowych motocykli

Rz: Jak wygląda środowisko kolekcjonerów zabytkowych motocykli?

Bartłomiej Jackiewicz: Kolekcjonerami najczęściej są osoby w wieku ok. 40 – 50 lat o ustabilizowanej sytuacji materialnej. Widziałem w zeszłym roku luksusowy terenowy samochód z lawetą, na której przyjechały trzy wypieszczone motocykle WSK. W PRL wyprodukowano ich ponad milion, a dziś stają się marką wręcz snobistyczną! Z Zachodu przyszła do nas moda na takie spędzanie czasu. Poza tym nastąpiło nasycenie samochodami. Zwykłą rzeczą stało się posiadanie kilku samochodów, w tym kolekcjonerskich. Środowisko kolekcjonerów rozrasta się w tempie lawinowym.

Czy możemy ułożyć listę kilku najbardziej pożądanych marek?

Sokół 1000 na polskim rynku wyprzedził wszystkie światowe marki. Na drugim miejscu jest sokół 600. Dalej są przedwojenne tzw. setki, na których można było jeździć bez prawa jazdy, czyli odpowiedniki powojennych motorowerów. Poszukiwane są przedwojenne motocykle SHL – to jedyna marka, która przetrwała wojnę. Także marki Podkowa i rzadki Perkun. Polscy kolekcjonerzy poszukują polskich modeli. Taka jest światowa tendencja, że zbiera się narodowe konstrukcje.

Ile kosztowałby sokół 1000 z wózkiem bocznym gotowy do jazdy?

Cena zależy od tego, w jakim stopniu egzemplarz jest oryginalny, czy udokumentowane jego pochodzenie....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8593

Spis treści

Pierwsza strona

Zamów abonament