Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kto jeszcze nie lubi Robbena

08 kwietnia 2010 | Sport | Michał Kołodziejczyk

Słodki smak porażki. Bayern przegrał na Old Trafford 2:3, ale zagra w półfinale z Lyonem

Jeśli Louis van Gaal właśnie tak kazał grać swoim piłkarzom w rewanżowym meczu z Manchesterem – jest geniuszem. Jeśli pozwolił im przespać pierwsze 43 minuty i stracić trzy gole – zasługuje na wszystkie medale, które sam przyznałby sobie z przyjemnością już dawno.

Do 43. minuty w Manchesterze siła rażenia United zniosła Bayern z powierzchni ziemi. Bokser z Monachium nie zdążył podnieść gardy, a spadły na niego dwa piorunujące ciosy. Darren Gibson i po pięknym strzale piętą Nani – dali gospodarzom gole, które mogły znokautować najsilniejszego przeciwnika.

Była dopiero siódma minuta. Alex Ferguson nietypowo dla siebie nie drgnął jednak także po trzeciej bramce – znowu zdobytej przez Naniego, jakby pod skórą czuł, że ten mecz nie jest jeszcze wygrany.

Ferguson zaryzykował i postawił na młodzież. Gibson rzadko grywa nawet w meczach ligowych, na prawą obronę wrócił Rafael da Silva, skrzydłowi – Valencia i Nani mieli wspierać tego, którego obecność w pierwszym składzie dziwiła tylko trochę – Wayne’a Rooneya.

Dzień przed meczem...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8593

Spis treści

Pierwsza strona

Zamów abonament