![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Przegrana w walce o rum
Sąd w USA odrzucił pozew francuskiej spółki, która chce zakazania konkurencyjnej firmie Bacardi sprzedaży w Stanach rumu Havana Club. Ta porażka spowodowała spadek ceny akcji Pernod Ricard w Paryżu nawet o 1,56 proc.
Obie firmy, PR i Bacardi, sprzedają rum o tej nazwie. Francuzi na świecie poza Stanami, Bacardi w USA. Spór o to, kto jest właścicielem nazwy, trwa ponad 13 lat. W 2006 r. PR wystąpił do sądu federalnego w Wilmington, by odebrał Bacardi USA prawo do używania tej nazwy, kiedy filia ta zaczęła sprzedaż rumu na Florydzie. Pernod, który w 2009 r. sprzedał na świecie 3,4 mln skrzynek Havana Club, zarzuca też Bacardi kłamliwą reklamę, bo sugeruje ona, że rum pochodzi z Kuby, tymczasem jest produkowany w Portoryko. Francuzi zajmują się dystrybucją oryginalnego, kubańskiego trunku.
Sędzia sądu w Wilmington uznała, że Bacardi ma kubański rodowód i rodzinną recepturę, na etykietach jest mowa o destylacji w Portoryko, a PR nie udowodnił, że rum różni się od tego sprzed rewolucji.
