Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Cieszę się, że tego doczekałem

08 kwietnia 2010 | Katyń | Piotr Zychowicz
autor zdjęcia: Jerzy Dudek
źródło: Fotorzepa

Andrzej Wajda, reżyser, twórca filmu „Katyń”

Rz: Pobyt w Katyniu ma dla pana także bardzo osobisty wymiar...

Andrzej Wajda: Tak, mój ojciec kapitan Jakub Wajda padł ofiarą zbrodni katyńskiej. Dokładnie 70 lat temu został zamordowany przez NKWD. Ale to nie stało się tutaj, w Katyniu. Zabito go w Charkowie. Okoliczności jego śmierci do dziś nie zostały wyjaśnione, nigdy nie znaleziono jego ciała. W tej sprawie doszło zresztą do pomyłki. Gdy Niemcy w 1943 roku odkryli mogiły w Katyniu i zaczęli drukować listy z nazwiskami pomordowanych oficerów, znalazła się na nich osoba o nazwisku Karol Wajda. Razem z mamą długo myśleliśmy, że to właśnie tata. Pamiętam, jaki to był dla niej cios, gdy znalazła to nazwisko w gazecie. Pokazałem to później w bardzo osobistej scenie w moim filmie „Katyń”. Tego typu zbrodnie, mordy na jeńcach, zawsze najsilniej uderzają w kobiety....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8593

Spis treści

Pierwsza strona

Zamów abonament