Wieńce pod Rotundą
16 lutego 2011 | Życie Warszawy | Janina Blikowska
Wczoraj w 32. rocznicę wybuchu gazu w Rotundzie przyszła złożyć kwiaty pod tablicą upamiętniającą 49 ofiar eksplozji. Wieńce złożyły też władze banku, przedstawiciele miasta i służb ratunkowych.
– Pracowałam wtedy na antresoli, byłam w ciąży. Usłyszałam huk, w ustach poczułam pył. Krew ciekła mi z głowy. Potem dwóch mężczyzn wyciągnęło mnie z gruzów. Straciłam przytomność. Lekarze bali się o moje dziecko, bo przestało się ruszać, ale na szczęście syn urodził się zdrowy – mówi Halina Sztabińska.