Są chętni na nasze centra handlowe
Mamy najlepsze wyniki w całym regionie na rynku nieruchomości komercyjnych. Deweloperzy oddali w Polsce do użytku w ub.r. 405 tys. mkw. powierzchni handlowych. To więcej niż w tym czasie łącznie w Czechach, na Węgrzech i w Rumunii. Koniunktura wraca także na rynek magazynów i biur
– Nasz kraj, w porównaniu z sąsiednimi, jest większym rynkiem handlowym, z większą populacją i większą liczbą aglomeracji. To wielki atut. Gdy przeliczamy np. mkw. istniejących centrów handlowych na 1000 mieszkańców, przodują Czechy – 197 mkw. W Polsce wskaźnik ten wynosi ok. 184 mkw. – podkreśla Katarzyna Michnikowska, starszy analityk w Dziale Wycen i Doradztwa firmy doradczej Cushman & Wakefield (C&W). – Nasz rynek nie osiągnął zatem jeszcze stanu nasycenia centrami. Także w porównaniu ze średnią w Unii Europejskiej: 235 mkw. na 1000 mieszkańców, widać, że inwestorzy będą mieli u nas co robić.
Wśród centrów handlowych otwartych w 2010 r. znalazły się ogromne regionalne centra (Ikea Port Łódź), hipermarkety z małymi galeriami sklepów (Tesco Warszawa) oraz mniejsze centra handlowe w ścisłych centrach miast (Agora Bytom) bądź na ich obrzeżach (Galeria Mazovia Płock). – Poprawiła się też sytuacja na rynku najmu. Dużą aktywność wykazywali główni najemcy z sektora mody. Sukces na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
