Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Zamiast argumentów kruczki prawne

25 marca 2011 | Publicystyka, Opinie | Josef Mlejnek
źródło: Fotorzepa
Adam Michnik i Dalibor Balszinek, redaktor naczelny „Lidovych Novin”, Praga, 11.11.2009 r.
źródło: Fotorzepa
Adam Michnik i Dalibor Balszinek, redaktor naczelny „Lidovych Novin”, Praga, 11.11.2009 r.

Adamowi Michnikowi grozi, że znana maksyma „Za młodu rewolucjoniści, na starość reakcjoniści” sprawdzi się w jego przypadku w najgłupszy i najbardziej przygnębiający sposób – napisał czeski poeta i tłumacz w „Lidovych Novinach”

W czwartek (17 marca) w Warszawie odbyło się pierwsze posiedzenie sądu w sprawie, którą przeciwko Jarosławowi Markowi Rymkiewiczowi prowadzi koncern medialny Agora. Powodem jest opinia wyrażona przez tego 75-letniego poetę, który stwierdził, że redaktorzy dziennika „Gazeta Wyborcza" są duchowymi dziedzicami tradycji przedwojennej Komunistycznej Partii Polski, która była wyłącznie wykonawcą rozkazów przychodzących z Moskwy, łączy ich bowiem ten sam cel: „aby Polacy przestali być Polakami". Trzeba dodać, że słowa te padły w wyjątkowo emocjonalnie wyczerpujących dniach po katastrofie smoleńskiej w kwietniu ubiegłego roku.

Na poziomie podstawowym Rymkiewicz nie mówi w zasadzie nic innego niż to, co formułuje np. Ryszard Legutko w swoim „Eseju o duszy polskiej". Niezbyt delikatnej wypowiedzi dopuścił się w związku z konfliktem o krzyż przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie.

Może to zabrzmieć jak paradoks, ale poeta – deklarujący się jako człowiek niewierzący – stwierdził w tym samym wywiadzie dla „Tygodnika Solidarność": „Tych redaktorów wychowano tak, że muszą żyć w nienawiści do polskiego krzyża. Uważam, że ludzie ci są godni współczucia – polscy katolicy powinni się za nich modlić". Nie nawołuje więc do nienawistnych gestów, lecz nakłania do działania pewnie o wiele bardziej efektywnego, aczkolwiek mniej popularnego, również w...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8886

Spis treści

Turystyka

Zamów abonament