Sojusz rekinów rapu
„Watch the Throne” to album roku. Pobił już rekord sprzedaży w Internecie
Duetu Jaya-Z i Kanye Westa nie da się porównać z żadną muzyczną współpracą – nawet rockowe supergrupy nie wytwarzały takiej atmosfery sukcesu i prestiżu jak tych dwóch narcystycznych, piekielnie utalentowanych i świadomych swoich wpływów mężczyzn. Gdy Jay-Z, król rymów i najbogatszy raper świata, spotyka się z Kanye Westem, władcą hiphopowych bitów, mamy do czynienia z partnerstwem na najwyższym szczeblu.
Oglądamy coś na kształt politycznego sojuszu zwaśnionych niegdyś środowisk. W dawnych latach 90. raperzy byli gangsterami i pilnowali swoich terytoriów, a reprezentantów innych dzielnic, miast i szkół hip-hopu traktowali jak wrogów. Ostre wersy stały się metaforą ciosów i kul przeznaczonych dla rywali.
Były nowojorski diler
Jay-Z oraz wychowany przez wykładowczynię chicagowskiego uniwersytetu Kanye nie są kumplami z ulicy, którzy wpadli do studia na bezpretensjonalne nagranie w dżinsach. Są rekinami biznesu,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta