Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ile Platforma zyskała z Wałbrzycha

17 sierpnia 2011 | Kraj | Jarosław Kałucki
Z powodu afery z kupowaniem głosów w Wałbrzychu trzeba było powtórzyć wybory prezydenta miasta (fot. Sławomir Woch)
źródło: reporter
Z powodu afery z kupowaniem głosów w Wałbrzychu trzeba było powtórzyć wybory prezydenta miasta (fot. Sławomir Woch)

Niewielka grupa osób związanych z ratuszem wpłaciła ponad 160 tys. zł na kampanie wyborcze PO

Prokuratura bada, gdzie się podziało ponad pół miliona złotych, które były prezes wałbrzyskiego Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego i radny powiatowy PO Ireneusz Zarzecki miał wyprowadzić z firmy. On sam zawiadomił śledczych, że pieniądze poszły na Platformę Obywatelską. Twierdzi, że w ciągu pięciu lat przekazał na partię ok. 350 tys. zł: 200 tys. zł dla byłego prezydenta Wałbrzycha Piotra Kruczkowskiego, 50 – 70 tys. zł dla posłanki Izabeli Mrzygłockiej, 30 tys. zł dla posła Zbigniewa Chlebowskiego, 40 – 50 tys. dla senatora Romana Ludwiczuka (dziś obaj poza PO).

– Odpaliłem polityczną bombę, ale przecież nie jestem samobójcą, żeby rzucać tak poważne oskarżenia na wiatr – mówi „Rz" Zarzecki.

Były prezes MPK „odpalił bombę" tuż przed sierpniowymi wyborami prezydenta Wałbrzycha. Jesienne trzeba było powtarzać po stwierdzonym przez sąd procederze kupowania głosów na PO.

Parlamentarzyści Platformy już dzień po ujawnieniu tych sensacji zawiadomili prokuraturę, że słowa byłego prezesa MPK są pomówieniem. Ich zdaniem to karkołomna linia obrony człowieka, który zdefraudował ponad pół miliona złotych i próbuje upolitycznić sprawę.

„Rz" dotarła do sprawozdań finansowych Platformy składanych w latach 2006 – 2010. Mieszkańcy Wałbrzycha obdarowali partię w sumie ok. 300 tys. zł. Okazuje się, że ponad połowę tej kwoty wpłaciło...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 9006

Spis treści
Zamów abonament