Harcmistrz pedofil
Po kilkunastu latach pod zarzutami wykorzystania i zgwałcenia nastolatki za kraty trafił 57-letni Jerzy W., były harcmistrz ZHP
Mężczyzna molestował 14-letnią harcerkę na obozie w latach 1998 i w 1999, a rok później zgwałcił ją.
Następnie nastolatka emigrowała do USA. Tam już jako dorosła osoba podczas terapii u psychoanalityka dowiedziała się, jak zły wpływ na jej życie mają wydarzenia sprzed lat. Kobieta powiadomiła o zdarzeniach ZHP, bo odkryła, że Jerzy W. wciąż pracuje z nastolatkami.
Gdy tylko dostaliśmy informację o tym, że harcmistrz mógł wykorzystywać podopieczne, od razu powiadomiliśmy prokuraturę - mówi Krzysztof Budziński, zastępca naczelnika ZHP.
Śledztwo wszczęto w lutym br., a mężczyzna został zatrzymany kilka dni temu. Usłyszał zarzut wykorzystywania i zgwałcenia nastolatki. Nie przyznał się do winy. Odmówił składania wyjaśnień.
Śledczy sprawdzają, czy mężczyzna nie skrzywdził innych dziewcząt. Przed laty był nauczycielem na Woli.