Outsider czy wzór do naśladowania
6 lat polskiej prywatyzacji
Outsider czy wzór do naśladowania
Ekonomiści specjalizujący w zagadnieniach prywatyzacyjnych nie mają jednoznacznych opinii o polskich przemianach własnościowych. Według jednych, Polsce -- która była pionerem prywatyzacji -- grozi, że będzie jej outsiderem. Inni oceniają postępy w prywatyzacji "umiarkowanie optymistycznie". Równocześnie jednak powszechny jest pogląd, że -- biorąc pod uwagę stosowane metody -- polska prywatyzacja doszła do granicy swoich możliwości. Potrzebny jest jej impuls rozwojowy, nowe koncepcje. Duże nadzieje upatruje się w ocenianym bardzo pozytywnie programie NFI. Powinien on być rozszerzany lub kopiowany w innych programach.
Jeżeli za początek tych przemian przyjąć moment wejścia w życie ustawy o prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych z 13 lipca 1990 r. , to prywatyzacja w Polsce trwa ponad 6 lat. Procesy te oceniali członkowie Rady Przekształceń Własnościowych oraz zaproszeni goście podczas ostatniego posiedzenia, w minioną środę. Poniżej przedstawiamy najważniejsze problemy omówione natym spotkania.
Punkt startu
Polska, według prof. Jana Mujżela, miała unikatowe warunki, żeby przeprowadzić prywatyzację szybko, zdecydowanie, z nieporównywalnie większym efektem, bo były u nas tradycje istnienia prywatnego sektora, udało się rozwinąć spontaniczną...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta