Sanitarna broń Kremla wycelowana w Kijów
Rosja grozi blokadą importu ukraińskiej żywności. Czy to kolejny element nacisku ze strony Kremla?
– Będziemy zmuszeni ograniczyć import żywności z Ukrainy. A wszystko przez decyzję Kijowa, by kontrolę nad produktami spożywczymi przekazać służbom weterynaryjnym. To tak, jakby uznano Ukraińców za zwierzęta – mówił główny lekarz sanitarny Rosji Giennadij Oniszczenko agencji Interfax.
Stwierdził, że Rosja ma poważne podstawy do obaw, bo „w tym roku profilaktyką cholery wśród Ukraińców zajmą się weterynarze", którzy jego zdaniem nie poradzą sobie z tym problemem. Oniszczenko przypomniał, że zeszłoroczną epidemię tej choroby w obwodzie donieckim przy granicy z Rosją udało się powstrzymać wspólnie „rosyjsko-ukraińskimi siłami".
Ostrzeżenia z Moskwy w Kijowie uznano za prowokację. Tamtejsi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta