Wierzę ministrowi Rostowskiemu, bo nie mam wyboru
Poszukiwanie takiej polityki, która godzi przywracanie równowagi makroekonomicznej z podtrzymywaniem wzrostu gospodarczego, przypomina próbę zbudowania perpetuum mobile
W końcu stycznia zapadła przejmująca cisza w ekonomicznym Hyde Parku specjalizującym się w czarnych prognozach i katastroficznych analizach makroekonomicznych. Stało się tak za sprawą nieprzewidzianego styczniowego ożywienia na rynkach finansowych. Wzrosły kursy akcji, spadła rentowność papierów skarbowych, umocniła się waluta europejska.
Przełożyło się to na wzrost wskaźników PMI dla całego eurolandu, zwłaszcza Niemiec. Nawet z tajnych negocjacji między bankami a rządem Grecji zaczęły wyciekać informacje o możliwym porozumieniu w sprawie kolosalnej redukcji długu i równie kolosalnej obniżki rentowności nowych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta