Podatkowe pomysły opozycji
Podatkowe pomysły opozycji
Niemal każda z partii opozycyjnych ma swoją własną koncepcję systemu podatkowego. Opozycjoniści różnią się między sobą nie tylko propozycjami stawek i systemami naliczania podatku od dochodów osobistych, ale też poglądem na to, czy w ogóle powinny istnieć podatki dochodowe. Wspólna jest opinia, że podatki powinny być niskie, system ma być prosty i że należy zlikwidować ulgi podatkowe.
UW: 20, 30 i 40 proc.
Unia Wolności opowiada się za powrotem do stawek, które obowiązywały do 1993 roku, czyli 20, 30 i 40 procent. -- Podatki muszą być proste i właśnie takie usytuowanie progów wydaje się najbardziej cywilizowane -- uważa posłanka Helena Góralska. Zdaniem Unii taka skala nie jest szczególnie represyjna i uwzględnia interes budżetu. Posłanka Góralska dodaje, że jej partia opowiada się za obniżeniem podatków do 20, 30, 40 procent, ale i za zlikwidowaniem zbyt rozbudowanego i niezrozumiałego systemu ulg.
UP: 17, 20, 33, 45 proc.
Unia Pracy opowiada się za progresywną skalą podatkową. W propozycji skali...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta