Same swoje
Serwis informacyjny w dziennikach regionalnych
Same swoje
Mniejsze znaczenie informacji krajowej i zagranicznej w dziennikach regionalnych jest chyba tylko w części wynikiem zapotrzebowania czytelników na obfity serwis regionalny. Nie można zapominać, że za korespondencje, a w szczególności te z zagranicy, trzeba dzisiaj słono płacić. Ten argument może mieć decydujący wpływ na to, iż nawet w największych dziennikach regionalnych teksty o wydarzeniach zagranicznych i krajowych sygnowane są najczęściej skrótem PAP.
Rzadko skrót PAP zastępowany jest przez wskazujący na pochodzenie materiału od własnego korespondenta bądź z innej agencji informacyjnej. Prawdziwymi rodzynkami są tytuły regionalne, które drukują własne korespondencje zagraniczne. Podobnie jest z wydarzeniami ogólnokrajowymi.
Korespondencja z Kapsztadu
W tej sytuacji za wyjątkowy można uznać serwis zagraniczny krakowskiego "Dziennika Polskiego" redagowany przy udziale pokaźnej liczby korespondentów. Podtytuł "korespondencja <<Dziennika>> z. .. " pojawia się przy materiałach nadesłanych m. in. z Moskwy, Tel Awiwu, Wiednia, Nowego Jorku, Rzymu, Bonn, Oslo, Kapsztadu. Do wybijających się w dziedzinie informacji zagranicznej z pewnością zaliczyć należy również "Głos Wielkopolski" oraz "Trybunę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta