Spełniony sen prezydenta
Spełniony sen prezydenta
Prezydent Aleksander Łukaszenko osiągnął to, czego chciał. Przyjęte w referendum poprawki do konstytucji dają mu silną władzę -- bez rozwiązywania parlamentu czy też krwawego tłumienia oporu opozycji.
W planach prezydenta nie było z pewnością sięganie po tak dramatyczne środki. "Silna władza to władza spoczywająca w rękach, które nie drżą" - brzmi ulubiona maksyma prezydenta Białorusi. Gdyby z emocji Łukaszence zadrżała ręka, niewątpliwie rozpędziłby parlament w miniony poniedziałek, zanim deputowani podpisali wniosek o pozbawienie go władzy. Łukaszenko...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta