Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Poprawki do Monteskiusza

26 listopada 1996 | Gazeta | WS

Polemika z Tadeuszem Zielińskim omiejsce Trybunału Konstytucyjnego w systemie władz

Poprawki do Monteskiusza

Wojciech Sadurski

W zakończeniu swojego artykułu na temat podziału władz ("Rzeczpospolita" nr 266) Tadeusz Zieliński piętnuje "demagogiczno-polityczną próbę zdezawuowania instytucji, która orzeka według prawa, jakiego ani rusz nie mogą ścierpieć neoliberałowie". Tą instytucją jest Trybunał Konstytucyjny, a tym demagogiem jestem najpewniej ja -- co przyznaję w charakterze nożyc odzywających się po uderzeniu w stół. Profesor Zieliński konkluduje: "No cóż. Wrogowie ujadają, a karawana jedzie dalej".

Pokorne dzięki za dobre słowo. "Ujadający wróg" -- to przecież brzmi dostojniej niż np. "ujadający kundelek". A że nazwanie artykułu publicystycznego "ujadaniem" nie jest specjalnie eleganckie? Nie uskarżam się -- karawana to nie salon.

Na dłużące się godziny w karawanie polecam natomiast następującą refleksję. "Dotychczasowa działalność Trybunału Konstytucyjnego nie stanowi podstawy równowagi wszystkich władz. Niektóre uchwały Trybunału miały nawet charakter prawotwórczy, a więc wkraczały w kompetencje władzy ustawodawczej". Tak pisze sam profesor Zieliński w tym samym artykule. Na czym więc polega różnica zdań między nim...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 922

Spis treści
Zamów abonament